12:56

Chodź studiować na Harvardzie! :)


złe wspomnienia, lęki, żale... - wszystko wraca, znika wolność.nie pozwól mi upaść, proszę!




Kto marzył o studiach na jednej z najlepszych uczelni świata, łapka w górę! Moje ambicje spadły do najlepszego uniwersytetu w... Polsce. ;-) Serio, różowy psychiatryk wie, co robi, choć nie może zabrać mi jednego - uczucia, jakbym tam była. Gdzie? Na Harvardzie! ^_^ 

O medycynie, historii, fizyce, psychologii możesz dowiedzieć się od najlepszych wykładowców świata, bez opuszczenia kraju, a nawet pokoju. Warunek jest jeden: angielski! ;-) Za mną! [KLIK]   
Jeżeli jesteście zainteresowani, strona przybliża proces rekrutacji, ale błagam, kiedy będzie po wszystkim, przyślijcie mi pocztówkę! ^__^

+ Przez świadomość powrotu, jestem strasznie niespokojna i nie mogę na niczym się skupić, co definitywnie widać po notce. Wiem, że czeka mnie walka, choć dziewczyny z forum dały mi nadzieję, chcę, żebyście Wy potwierdzili, wtedy nic mnie nie zatrzyma. Otóż, chodzę do różowego psychiatryka, nad którym pieczę stanowi zła blond-królowa. Oznajmiła ona, że na maturze przedmioty rozszerzone mogę zdawać tylko te, jakie rozszerzone miałam, inaczej nie współgra to z godzinami wpisanymi na świadectwie. Zła kobieta nie ma racji, prawda? ;-)

16 komentarzy:

  1. źli ludzie nie mają racji ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno nie, to w ogóle bez sensu... a już któryś raz o takich dziwnościach słyszę :P

    OdpowiedzUsuń
  3. hmm pierwsze słyszę :D Z tego co wiem to na maturze możesz zdawać co chcesz w rozszerzeniu :D Dorwij jakiś regulamin na pewno tam coś będzie na ten temat :D

    OdpowiedzUsuń
  4. pisałam rozszerzoną maturę z wosu który miałam podstawowy, w dodatku miałam z niego 3 :d nauczycielka sapała ze mi nie pozwoli, a mialam wicej niz 80% :D takze luuuz

    OdpowiedzUsuń
  5. Ah ten twój różowy psychiatryk.. Nie daj się jej i walcz o swoje!

    co do Harvardu, to wykłady wyglądają pięknie *.* Oczywiście nie mają mojej dziedziny więc zajmę się biologią, z której na biol-chemie kuleję :D

    Moje ambicje dotyczące studiów ciągle spadają.. Ostatnio nawet podejrzewam, że skończę w Łodzi bo sobie życie zaczęłam układać.. ahhh życie

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię klimat Harvardu i te ich wszystkie zwyczaje ;) Fajnie by było znaleźć się tam chodź na jeden semestr! Hahah różowy psychiatryk xDD A niby dlaczego ma Cię ograniczać? Jak czujesz się na siłach i masz ochotę to powinnaś móc zdawać nawet wszystkie przedmioty ! ;o

    OdpowiedzUsuń
  7. pewnie, że nie ma racji! Pamiętaj, że tylko Ty znasz swój potencjał i swoje możliwości - jeśli czujesz że dasz radę - pie**ol to, co mówią inni ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Phi, ja na maturze zdawałam zupełnie inne przedmioty od tych, które były rozszerzone. Zdawać możesz co tylko chcesz.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lepiej spróbować i się nie dostać niż mieć możliwość i z niej nie skorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zdjęciami w dobrej rozdzielczości, takimi które mi się podobają, weny na daną osobę i z blogów które lubię przeglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ojeej :) bardzo mi milo ze tak sądzisz :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie wolałabym studiować w Hogwarcie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oglądałam tą nowszą wersję, 2010r.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, bardzo mi miło, dziękuję! :D A ja w końcu spotkałam wegetariankę i to w swoim wieku!;D Bardzo się cieszę, szczególnie że pewnie skutecznie zmotywujesz mnie do nauki języków obcych! W liceum byłam w klasie o profilu z rozszerzonym angielskim i historią, na maturze pisałam i ang. i niem. a suma summarum wybieram się na germanistykę, więc jeszcze duuużo pracy przede mną! :D Razem damy radę!:*

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 blogusuniety , Blogger